zwłaszcza jeżeli
  • Jak zacząć mail?
    15.11.2010
    15.11.2010
    Szanowna Poradnio,
    czy jest jakaś pośrednia forma powitania pomiędzy oficjalnym Dzień dobry a – właściwie poufałym – Cześć? Rozwiązaniem mogłoby być Witam, lecz to zakłada nierównowagę. Interesuje mnie zwłaszcza kontekst korespondencji mailowej (Internet wszak z założenia zbliża ludzi :) – czy można rozpocząć maila od Witam własnie zamiast sztywnym i niespotykanym właściwie w wirtualnym świecie Dzień dobry? Jeśli nie – czy jest jakaś alternatywa?
    Pozdrawiam,
    Edgar Filip Różycki
  • ponownie Auchan
    3.01.2007
    3.01.2007
    Niedawno w poradni PWN napisano, że wyraz Auchan należy wymawiać z nosowym o w wygłosie. Czy jednak nie powinno to być nosowe a – zwłaszcza jeżeli ma to być zapis fonetyczny słowa Champs?
  • Chicago, ale Rzym, nie Roma
    13.12.2000
    13.12.2000
    Jak byście Państwo skomentowali taką różnicę: pisze się Chicago, a czyta [Szikago]. Miasto leżące w tym samym kraju pisze się Washington, a w polskiej telewizji piszą Waszyngton i czytają [Waszyngton] – przez polskie w i y, czyli źle…
  • Czy odmieniać nazwiska?
    7.10.2003
    7.10.2003
    Czy należy odmieniać nazwiska w pismach urzędowych, np. w umowach?
  • dwukropek
    7.11.2006
    7.11.2006
    Witam.
    Pracuję w sądownictwie. Sporządzając pisemne uzasadnienia sądowych rozstrzygnięć, posługujemy się zwrotami „Sąd zważył, co następuje” i „Sąd ustalił następujący stan faktyczny”. Czy po tych zwrotach powinniśmy postawić kropkę, czy dwukropek? Jeśli zaś dwukropek (co nie wydaje mi się właściwe), to czy kolejna linia tekstu, rozpoczęta od akapitu, powinna być zaczęta małą czy wielką literą?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
    Bartosz Jakubowski
  • emfatyczne
    8.04.2010
    8.04.2010
    Czym jest i co oznacza cząstka (wolnoć, Tomku albo giezłeczkoć w Trenach Kochanowskiego)? Jak i kiedy się jej używa? Czy można ją dodawać do dowolnego słowa? Czy jej postać zależy od tego, do jakiej głoski jest doklejona (tak jak np. -ż/-że, które zależy od tego, czy wyraz kończy się samogłoską)?
  • formy trybu rozkazującego
    11.03.2003
    11.03.2003
    Szanowni Państwo!
    Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
    Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
    W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
    1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
    2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
    Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
    Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
    Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
    I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
    Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
    Z serdeczną wdzięcznością,
    Helena Kazancewa
  • Golemokształty
    30.12.2015
    30.12.2015
    Szanowni Państwo,
    czy wyraz złożony człekokształtny nie powinien mieć raczej formy człekokształty? W drugiej części, jeżeli się nie mylę, nie pochodzi od przymiotnika kształtny, lecz od rzeczownika kształt.
    Poruszam kwestię rozstrzygniętą w słownikach, ponieważ chciałbym wprowadzić do tekstu neologizmy golemokształty, chrząszczokształty i wymagane przez słownik n wydaje mi się (zwłaszcza w pierwszym przypadku) zbędne.
    Z poważaniem
    Marek Kornacki
  • Interpunkcja w wyliczeniach
    9.03.2001
    9.03.2001
    Dlaczego na stronie slowniki.pwn po dwukropku i wypunktowaniach pytania rozpoczynają się dużą literą? Generalnie – jak rozpoczynać wyliczenia po dwukropku, wypunktowane, jeżeli:
    - sa pojedynczymi słowami?
    - sa zdaniami pojedynczymi?
    - każdy punkt składa sie z kilu zdań (lub różnie)?
    - poszczególne punkty mają na koncu średnik?
  • Jak się przedstawiać na antenie?
    15.09.2003
    15.09.2003
    Dzień dobry! Moje pytanie dotyczyć będzie kultury. Nie tyle kultury języka, co raczej kultury zachowań językowych – o ile termin taki w ogóle istnieje (jeżeli nie, to niniejszym go wprowadzam…).
    Dawno, dawno temu korespondenci telewizyjni i radiowi zaczynali ZAWSZE swe wypowiedzi od dość sympatycznego moim zdaniem sformułowania: „Dzień dobry”, po czym po prostu się przedstawiali. Należę do pokolenia raczej starszego, pamiętam więc do dzisiaj sympatyczne sformułowania typu: „Dzień dobry Państwu, z Nowego Jorku mówi dla Państwa Bartosz Janiszewski”, „Dzień dobry Państwu, z Rzymu dla Dziennika Telewizyjnego mówi Zygmunt Moskwa”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekscie niegdysiejszych kulturalnych zachowań odbierać dzisiejsze trajkotanie korespondentów zakańczane schematem typu: „Jan Kowalskiiii, Pćim Dolnyyyy, Eremefefemmmm…”? Moim zdaniem to po prostu brak elementarnej kultury i szacunku dla widza, czy słuchacza. Uprzejmie proszę o pogląd językoznawcy, pozdrawiając jednocześnie serdecznie!
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego